To mój pierwszy pół - karczoch więc idealny nie jest. Na końcu się zastawiałam co nie tak zrobiłam no ale, taka bombka swój urok też ma. Jednak praktyka czyni mistrza więc może kiedyś stworzę idealne karczochy.
Tak w ogóle to już moja ostatnia bombka w tym roku. Na tydzień przed Wigilią bombki gotowe więc teraz czas na tą mniej przyjemną cześć przygotowań - przedświąteczne sprzątanie.
Śliczna! Świetne połączenie wstążki i cekinów.
OdpowiedzUsuń