Bukiety z wstążkowych kwiatów, bardzo popularne ostatnio podczas ślubów. Zrobiłam dla zachcianki bo raczej nie przyda mi się, gdyż nie wyobrażam sobie ślubu bez żywych kwiatów.
Spieszyć się musiałam żeby zdążyć zgłosić bukiet do wyznania Szuflady "Przez Różowe Okulary". Ja i mój różowy nie mogliśmy przegapić takiej okazji.
Piękny bukiet do ślubu,ze wstążek nic nie robię,ale może kiedyś
OdpowiedzUsuńspróbuję zrobić podobny ze słomy.Dziękuję za miłe komentarze.
Pozdrawiam Marianna.
Śliczny. Życzę powodzenia w wyzwaniu ;)
OdpowiedzUsuńcudowny jest :)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet :-). Zgadzam się z Tobą, to najlepszy i wypróbowany sposób :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna praca, Dziękujemy za udział w wyzwaniu Szuflady.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny :)
OdpowiedzUsuńPiękny :) Żywe kwiaty są cudowne, ale takie wstążkowe przynajmniej nie zwiędną i będą cieszyć oko przez długi czas :)
OdpowiedzUsuńWitam. Może nie powinnam pytać, ale w jaki sposób przytwierdzić tę rurkę po folii aluminiowej do kuli, tak, żeby trzymała się solidnie?
OdpowiedzUsuńtrzeba nożykiem wyciąć odpowiedni otwór w kuli (głębokość ok 2-3 cm) a potem to najlepiej wypełnić go trochę klejem na gorąco, wcisnąć rurkę i gotowe :-) pozdrawiam
UsuńCudny jest ... Jaki rozmiar kulki ?
OdpowiedzUsuń